Strona www: www.kabaretciaptak.pl
Email: kabaretciaptak@gmail.com
© Kopiowanie i powielanie zdjęć oraz filmów zabronione.
Dziękuję koleżankom i kolegom z kabaretu CIAPTAK za pomoc w kompletowaniu zbiorów archiwalnych, stanowiących treść ( powstałej po 50 latach istnienia kabaretu ) strony www.kabaretciaptak.pl, a w szczególności Ewie i Franciszkowi Kobylańskim, Ewie i Rysiowi Znanieckim, Asi i Marcinowi Świtałom, Basi i Jackowi Ziobrowskim oraz wiernym przyjaciołom naszego kabaretu.
Dziękuję też żonie Annie za wieloletnią cierpliwość i bardzo aktywny udział w przygotowaniu nagrań do tej strony oraz za umożliwienie pogodzenia moich zamiłowań zawodowych (geodezyjnych) i muzycznych.
Ryszard Włażewski.
Biuletyn uczelniany GRUNT nr 1/1973 Akademia Rolnicza Wrocław
CIAPTAK
No, nareszcie dorwaliśmy efemerycznego „Ciaptaka”. Okazało się, że jeszcze tchnie życiem i intensywnie myśli nad dolewem złośliwej, świeżej krwi.
A zaczęło się tak niewinnie w 1971 r. Żyły sobie takie Aleksandry Garlickie (mężczyzna), Tomki Heble (pewnie dlatego ma taki ostry strug) i Franki Kobylańskie. Pomyśleli, podumali i urodzili dziecię. A ponieważ było z początku (jak każde zresztą) trochę niemrawe i śpiące ochrzcili go Ciaptak. Ale Ciaptak zaczął przybywać na wadze, głowa zaczęła się rozrastać i co najlepsze -myśleć. Rozśmieszał już publiczność nie tylko rolniczą ale rozdzierał serca na pół innym nie rolnikom. Teraz, ponieważ jest duży i może wszedł w okres pokwitania wstydzi się i siedzi gdzieś w kącie. Obiecał, że jak mu to minie (sam myśli że wkrótce) to ukaże swoją zmienioną twarz i krzyknie z radości na cały świat. Na razie proponował, żeby zadowolić się personaliami.
Barbara Spychalska (ale nie z tych), wzrost 1600 mm. Uwaga: bogata z domu, dojazd 17-stką. Nie chce ekranu, nie chce zbawienia, chce tylko wyjść za mąż. Tymczasem chwyciła się za robótki ręczne . W kabarecie występuje dzięki plecom. „Studia to nie wyścigi” – to jej życiowa maksyma.
Ewa jeszcze Wyderka – ta to ma charakter !!! Ostatnio w niezłym humorze. Waga – 45000 g z tendencjami do wzrostu. Przed atakami chowa się jak się da i gdzie się da. Od 50 lat mieszka w suterynie. Bliższych informacji dowiecie się od jednego z kierowców kabaretu.
Teresa Korzeniowska – nazwisko i tak Wam nic nie powie. To trzeba zobaczyć i usłyszeć. Ulubioną jej kartą jest dama pik. Całuje ją bez względu na klimat. Wymiary jej są ściśle tajne. Kuszące czarne oczy – zwolnione od cła.
Anna Meres – Kobieta fest – w talii 500 mm. Na razie na stażu. Dobrze się zapowiada. Pomóżcie ! Brak jej studenta.
Franciszek Kobylański – co prawda reżyser ale zostaje u nas:
Miał talent, werwę, odwagę
Chciał być w twórczości u steru
Napisać olbrzymią sagę
Dzieło potężne i wielkie
Napisał krótką nowelkę
Z powodu braku papieru.
Nadal nie wie skąd wziąć nowy kawał. Okulary 60 ciemnych Dioptrii.
Marcin Świtała – długość brody w szczycie 150 mm. Przeciętnie zamawia 7-15 piw. Jego hobby to wszy. Nie podrożał jak telefony. Śpiewa ballady za 50 groszy. Chwilowo na urlopie.
Marek Mikrut – ten też może wypić. Najlepiej się czuje w polskim siole. Popularny dzięki wąsom. Ulubiona lektura „O krasnoludkach i sierotce Marysi”.
Ryszard I Włażewski – jedyny w „Ciaptaku”, który zna nuty. W miłości jest tak namiętny, ze wysysa krew z żył. Chociaż mógłby występować na wszystkich salach koncertowych świata, woli grać w „Ciaptaku”. Komponuje na poczekaniu. Numer butów 42,5.
Ryszard II Znaniecki – najlepszy kierowca w kabarecie. Zrezygnował z ról amantów filmowych na rzecz „Ciaptaka”. Obwód łydki (nie mylić z Ryśkiem Łydką) 500 mm. Śpiewa, tańczy, deklamuje .
Franek Stanjek – zastępca kierownika ds. technicznych, charakteryzatorskich, dekoratorskich. Poufne – ostatnio pcha się też na scenę. Bez wzrostu.
Aleksander Garlicki – Mały – ważny punkt kabaretu. 350 mm- obwód klatki piersiowej. Marzyciel – wciąż szuka cnoty. Najnowsza jego kompozycja to „Blues na klapę sedesową”. Nie znosi smaku wódki – pije tylko per rectum. Ostatni clown i to nie tylko w kabarecie.
Krzysztof Rudziński – choć nie rudy – włos względnie gruby, chciałby coraz więcej a przecież młody to członek. Optymista - historia go nie wykiwa.
Tomasz Hebel – kierownik kabaretu. Trochę z brodą, trochę z włosami. Czasami ma smutną twarz, bo go zżera namiętność autorsko-aktorska.
K O N I E C – Nie będziemy Was czytelnicy więcej rozpieszczać wiadomościami z życia prywatnego artystów, bo i tak otrzymaliście niezasłużoną dawkę……
Przedruk z biuletynu GRUNT nr 1/1973 Akademia Rolnicza Wrocław. Artykuł-na podstawie rozmów z założycielami kabaretu- redaktor Krzysztof Demski.
AR RU ZSMP Monografia Klubu „Katakumby” 1964-1979 z okazji XV-lecia
Wrocław’79
Marcin Świtała: KABARET „CIAPTAK” - przedruk artykułu.
Pojawienie się w grudniu 1971 r na deskach maleńkiej sceny kabaretowej „Katakumb” nowej grupy wesołych ludzi, która przyjmuje imię CIA-ptak, nie jest dla nikogo z bywalców tegoż klubu zaskoczeniem.
„Kabaretuje się” wtedy wszędzie, przy ogólnym zrozumieniu i nie wymuszonym aplauzie i stąd w miejscu o bogatej tradycji tego typu twórczości , stworzonej przez „Trutnia” i „Niedopałka”, istnienie „Ciaptaka” przyjęto w sposób naturalny. Tak, tak przyjęto, bo od pierwszej nieudanej próby dziesięciorga osób zaczyna napływać rzesza entuzjastów wysiadująca na każdym posiedzeniu próbnym, a potem na każdym występie. Dla starego „Ciaptaka” jest chyba najmilszym wspomnieniem przywołać w pamięci obraz gorących dyskusji na próbach i po spektaklach, w gronie licznych przyjaciół, z których dziesiątka pokazuje się na scenie, a reszta stanowi wierną i przesympatyczną „klakiernię”. W trakcie tych rozmów i w zaciszu akademickich pokoi kabaretowych poetów powstaje program, który w grudniu 1971 roku zostaje przedstawiony hucznie, jak na premierę przystało.
Trudno docenić staremu „Ciaptakowi” wartość przedstawionego wtedy spektaklu, z którego pamięta atmosferę gorącą, serdeczności i gratulacji. Franek Kobylański, pierwszy szef , promienieje z radości. Gwoździem programu, z którym „Ciaptak” nie rozstaje się do końca, jest śpiewana „na wdechu” przez najcierpliwszego pianistę świata, Ryśka Włażewskiego, piosenka o dozgonnej miłości wampira.
Potem idzie już gładko. Występy „Ciaptaka” wchodzą jak lawina do wnętrza klubów studenckich Wrocławia. Wszędzie ciepłe przyjęcie, własna publika. Występuje się zazwyczaj z okazji „występu Ciaptaka”, a nie jak to ostatnio bywa, z powodu uświetniania innych okazji. Średnio raz na dwa tygodnie, ale z pompą i przy pełnych, rozbawionych salach. Następne premiery, zwykły odbywać się w rocznicę pierwszej. Z tych to okazji urządza się wymyślny benefis z udziałem rodzimych malarzy, fotografików, muzyków. Galowe programy zaszczyca J.M. Rektor prof. Ryszard Badura, w towarzystwie interesujących się życiem artystycznym pracowników Uczelni. Grono występujących zmienia się z premiery na premierę. Podstawowy trzon pozostaje jednak do końca swego studenckiego bytu. W 1973 roku kabaret żegna Franka i bossem zostaje zdecydowanie mniejszy i do tego blondyn -Tomek Hebel. Niezwykle zrównoważona to sylwetka doskonałego piosenkarza kabaretowego, którego ostatni utwór „Absolwent - tango” zostanie do końca rodzinnym szlagierem. Sekunduje mu Olek Garlicki -interpretator niezwykle barwnych bluesów zakończonych zawsze okrzykiem „Ole-k”. Nie sposób zapomnieć o dziewczynach tamtych czasów: o „Kotowatych” piosenkach drapieżnej Ewy Wyderki, dynamicznych pysko-utworach Basi Spychalskiej, czy wylewnym seksi-śpiewaniu Teresy Korzeniowskiej.
Rok 1974 zmienia znów szefa na kabaretowego troglodytę – Marcina Świtałę i przynosi personalne zmiany. Na zielonogórskich „Bachanaliach” debiutują młodzi w towarzystwie „starych”, między innymi: Ryśka Znanieckiego, czy Franka Stanki, który do końca śpiewa kapiąc się w wannie z w zimnej wodzie, o tematach zgoła publicznych.
W 1975 roku żegna się z „Ciaptakiem” reszta grupy pamiętająca premierowe „Studenckie tango”. Jerzy Nowotny, Janusz Błaszczyk, Piotr Kuta i inni, to nowe studenckie pokolenie, które raz jeszcze rozpocznie premierę z melonikiem i problemami kuchennej techniki. W roku 1976 kabaret przestaje istnieć. Młodzi wolą iść własnymi drogami artystycznej wyobraźni.
Na osłodę Janusz Błaszczyk w towarzystwie Mariusza Mruga zakłada nowy kabaret , nowy „Truteń”, nowy dźwięk starej i barwnej tradycji, której treść przez sześć lat i sześć premier budowało ponad trzydziestu studentów i wielu sympatyków prześwietnej i niezapomnianej firmy CIA-ptak.
Marcin Świtała.
(przedruk z Monografii Klubu Katakumby z okazji XV-lecia, Wrocław’79)
W dniach 22-24 lipca 2022 r w pensjonacie „Magda” w Lasocinie spotkała się po 50 latach „stara” kadra kabaretu „Ciaptak” i ich wierni przyjaciele. Przez trzy dni przypomnieliśmy sobie większość naszych utworów. Przy pożegnaniach wszyscy mieliśmy odczucie niedosytu artystycznego…. A może by tak jeszcze raz???
Ryszard Włażewski.
Słowo wstępne:
Kabaret „CIA - PTAK” powstał 15.XII.1971 r przy klubie studenckim KATAKUMBY (DS. „CENTAUR”) Wyższej Szkoły Rolniczej we Wrocławiu (od 28.IX.1972 Akademii Rolniczej) jako kolejny kabaret uczelniany, a wręcz wydziałowy – Weterynaryjny. We wcześniejszych latach działały – kabarety- „Truteń” i „Niedopałek”, a równolegle Kabaret „Mnich” studentów Wydziału Melioracji.
Założycielami kabaretu „CIA - PTAK” byli – Tomasz Hebel , Franciszek Kobylański, Aleksander Garlicki i Marcin Świtała- studenci Wydziału Weterynaryjnego. Skład kabaretu szybko powiększył się o studentów z całej uczelni oraz innych uczelni wrocławskich – Ewa Wyderka, Barbara Spychalska, Anna Meres,Teresa Korzeniowska, Franciszek Staniek, Ryszard Znaniecki, Ryszard Włażewski, Marek Mikrut, Krzysztof Rudziński a od roku 1974 jeszcze skład zasilili Jerzy Nowotny, Janusz Błaszczyk, Piotr Kuta, Krzysztof Furmański, M. Prządka, Mariusz Mrug, W. Wince, B. Koszutski, R. Chudy, M. Waligóra. Po ukończeniu studiów członkowie kabaretu nie występowali już na scenie ale uczestniczyli w życiu kabaretu i wspomagali nowymi tekstami i pomysłami.
Próby kabaretu „CIAPTAK” odbywały się głównie w klubie Katakumby. Pierwszy program artystyczny był burzliwie tworzony przez trzon kabaretowy oraz wielu sympatyków klubu i kabaretu. Starano się wykorzystać własne pomysły i teksty ale też z radością przyjęliśmy pomoc Andrzeja Waligórskiego, który udostępnił nam kilka swoich utworów napisanych tylko dla nas i zaszczycał swoją obecnością w trakcie prób kabaretu. Stąd nazwa kabaretu nawiązuje do Kabaretu „Dreptak” Andrzeja Waligórskiego, z podtekstem CIA. Wyrażało to formę studenckiego kabaretu z wątkami politycznymi – tak istotnymi w tamtych czasach.
Pierwszym Kierownikiem kabaretu został Franciszek Kobylański, który po ukończeniu studiów wspomagał kabaret tekstami a kierownictwo objął Tomasz Hebel. Kolejnymi kierownikami kabaretu byli Marcin Świtała i Jerzy Nowotny. Kabaret zakończył swoją działalność artystyczną w 1977r. - ostatnia próba kabaretu była w kwietniu1977r.
Ryszard Włażewski
32. Mlekodajna, piękna, zdrowa
- Ewa Wyderka - Jerzy Nowotny
- Barbara Spychalska - Janusz Błaszczyk
- Anna Meres - Piotr Kuta
- Teresa Korzeniowska - Krzysztof Furmański
- Franciszek Staniek - M. Prządka
- Ryszard Znaniecki - Mariusz Mrug
- Ryszard Włażewski - W. Wince
- Marek Mikrut - B. Koszutski
- Krzysztof Rudziński - R. Chudy
- M. Waligóra
- Ewa Wyderka - Jerzy Nowotny
- Barbara Spychalska - Janusz Błaszczyk
- Anna Meres - Piotr Kuta
- Teresa Korzeniowska - Krzysztof Furmański
- Franciszek Staniek - M. Prządka
- Ryszard Znaniecki - Mariusz Mrug
- Ryszard Włażewski - W. Wince
- Marek Mikrut - B. Koszutski
- Krzysztof Rudziński - R. Chudy
- M. Waligóra
STUDENCKA ZAJAWKA KILKU PRZYJACIÓŁ, KTÓRA TRWA OD 1971r. DO DZIŚ
- Tomasz Hebel
- Franciszek Kobylański
- Aleksander Garlicki
- Marcin Świtała
Stworzenie strony kabaretu CIA-PTAK wynikało z obawy, że nasza kilkuletnia praca i twórczość artystyczna ulegnie zapomnieniu. Zgromadziliśmy posiadaną do dzisiaj wiedzę oraz nagraliśmy piosenki (indywidualnie i zbiorowo) oraz monologi z dawnych lat. Zdajemy sobie sprawę z jakości zamieszczonego na stronie materiału. Obiecujemy w niedługim czasie popracować nad lepszą jakością nagrań. Strona będzie okresowo modyfikowana. Staramy się zdobyć adresy naszych wszystkich wykonawców, co pomoże w uzupełnieniu treści zamieszczonych na stronie tekstów piosenek i monologów. Większość naszych programów była dokumentowana i nagrywana na taśmy magnetofonowe (szpulowe). Te materiały są z pewnością w prywatnych archiwach naszych następców, do których jeszcze nie dotarliśmy. Jednocześnie musimy wyjaśnić, że w kilku utworach wykorzystaliśmy częściowo melodie popularnych w tamtych czasach piosenek (np. „Mackie Majcher”, „Ballada Podmiejska”, Besame Mucho”, z operetki „Wesoła Wdówka”). Studencka publiczność życzliwie przyjmowała takie zmiany , a nasze piosenki pamiętane są do dzisiaj.
Listopad 2022 r.
REAKTYWACJA KABARETU W ROKU 2022r.
PONAD 50 LAT HISTORII KABARETU - rok założenia 1971 - Klub Studencki "KATAKUMBY" Wrocław